Bobry atakują pola! Rolnicy tracą fortuny, ale państwo wypłaci gigantyczne odszkodowania

5 dni temu

Jesień to czas, gdy bobry dają się we znaki rolnikom i właścicielom gruntów. Zwierzęta, budując tamy i gromadząc zapasy, potrafią zalać pola, pastwiska i niszczyć infrastrukturę. Niewielu jednak wie, iż za szkody wyrządzone przez te chronione zwierzęta można otrzymać wysokie odszkodowanie. Sprawdź, kiedy przysługuje rekompensata i czy wolno samodzielnie rozebrać bobrową tamę.

Fot. Warszawa w Pigułce

Odszkodowanie za szkody wyrządzone przez bobry. Co wolno zrobić właścicielowi gruntów?

Jesień to okres, w którym bobry szczególnie dają się we znaki rolnikom i właścicielom gruntów. Zwierzęta przygotowują się do zimy, budując tamy i gromadząc zapasy. Choć ich działalność ma ogromne znaczenie dla środowiska i retencji wody, często oznacza poważne straty w gospodarce rolnej i rybackiej. Warto jednak wiedzieć, iż za szkody spowodowane przez bobry przysługuje wysokie odszkodowanie. Pojawia się też najważniejsze pytanie – czy właściciel gruntu może samodzielnie rozebrać bobrową tamę?

Bobry pod ochroną. Czego nie wolno robić?

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z 2016 roku, bóbr objęty jest częściową ochroną gatunkową. Oznacza to, iż zabronione jest m.in. zabijanie zwierząt, niszczenie tam i żeremi oraz płoszenie bobrów. Właściciel gruntu, choćby jeżeli tama powoduje zalewanie pól, nie może działać na własną rękę. Samowolna rozbiórka jest nielegalna i grozi karami.

Jak legalnie usunąć bobrową tamę?

Jeżeli tama powoduje szkody w gospodarstwie rolnym czy hodowlanym, można wystąpić do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) o specjalne zezwolenie na odstępstwo od zakazów ochronnych. Wniosek rozpatrywany jest indywidualnie, a zgoda wydawana jest tylko wtedy, gdy nie istnieją inne rozwiązania i nie zagraża to populacji bobrów.

Alternatywą dla rozbiórki jest montaż rur przelewowych w tamach. Pozwalają one regulować poziom wody, jednocześnie umożliwiając bobrom dalsze funkcjonowanie. To rozwiązanie coraz częściej stosowane w Polsce jako kompromis między ochroną przyrody a interesami rolników.

Odszkodowanie za szkody bobrów – kto i jak może się ubiegać?

Ponieważ bobry są gatunkiem chronionym, rekompensaty za straty wypłacane są z budżetu państwa za pośrednictwem RDOŚ. Odszkodowanie przysługuje każdemu właścicielowi gruntów, na których bobry spowodowały szkody – w uprawach, pastwiskach, stawach, pasiekach czy infrastrukturze wodnej.

Aby je uzyskać, należy:

  • zgłosić szkodę we właściwym terminie (od 2 dni w przypadku zwierząt do 2 miesięcy w innych przypadkach),
  • złożyć wniosek do RDOŚ,
  • dołączyć dokumenty potwierdzające własność gruntu i zdjęcia szkód.

RDOŚ wysyła rzeczoznawcę, który szacuje wartość strat. Odszkodowanie wypłacane jest na konto właściciela, jednak nie obejmuje utraconych korzyści, np. przewidywanego zysku ze zbiorów.

Ile można dostać?

Wysokość odszkodowania zależy od skali szkód. Może wynosić od kilku do choćby kilkuset tysięcy złotych. W ostatnich latach kwoty wypłacane rolnikom systematycznie rosną. W 2018 roku Skarb Państwa przeznaczył na ten cel 22,5 mln zł, rok później – już 26,5 mln zł. Tylko w 2024 roku na Warmii i Mazurach rolnicy otrzymali 8,3 mln zł odszkodowań za działalność bobrów.

Bobry – problem czy sprzymierzeniec?

Choć dla właścicieli gruntów bobry bywają źródłem frustracji i strat, z perspektywy środowiska ich obecność jest bezcenna. Dzięki budowanym tamom zwiększają retencję wód, przyczyniają się do odbudowy siedlisk bagiennych i wspierają walkę z suszą. Szacuje się, iż polska populacja bobrów zatrzymuje choćby 70 mln mł wody – tyle, ile jedno z największych jezior w kraju.

Dylemat więc pozostaje – jak pogodzić interes rolników z ochroną przyrody? Prawo daje rozwiązania, które pozwalają na rekompensaty i legalne działania, ale wymaga od właścicieli gruntów cierpliwości i znajomości procedur.

Idź do oryginalnego materiału