Robert obudził się nagle, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Po drugiej stronie łóżka jego żona również się poruszyła. Delikatnie położył dłoń na jej ramieniu: Kochanie, śpij dalej, ja otworzę. Wstał i podszedł do drzwi, mrucząc pod nosem: Któż to może być o tak późnej porze? Gdy otworzył, zobaczył ciotkę na progu z wielką torbą w […]