4 godzin temu
Dziki w Tychach przechodziły sobie przez pasy. Coraz częściej pojawiają się na terenie miasta. Zwierzęta szukają pożywienia, buszują głównie przy niezamkniętych śmietnikach.
Dzisiaj dziki były widziane w rejonie ulicy Myśliwskiej i Lencewicza – zdjęcia zamieścił w mediach społecznościowych portal 112Tychy.pl. Zwierzęta przechodziły sobie po drodze, szukały pożywienia, a w pewnym momencie przeszły choćby przez pasy. Straż Miejska w Tychach w ostatnich dniach ma coraz więcej zgłoszeń związanych z dzikami.
„Ogólnie nasze działania polegają na tym, żeby ukierunkować te dziki na tereny leśne” – mówi nam Marcin Paździorek ze Straży Miejskiej w Tychach. „My jako straż nie prowadzimy żadnych odłowów, żadnych odstrzałów” – podkreśla.
W ciągu ostatnich kilku dni municypalni otrzymali kilka zgłoszeń, głównie z części południowo-zachodniej miasta – m.in. z ulic Rodakowskiego i Reymonta. Dziki często migrują z terenów leśnych w rejonie ulicy Żorskiej, przechodząc ulicami miasta aż np. do ulicy Rodakowskiego.
W magistracie zapytaliśmy o plany względem pojawiających się dzików na terenie Tychów. Na odpowiedź czekamy.
