Choinki w doniczkach pojawiają się w sklepach coraz częściej, a sprzedawcy chętnie podkreślają, iż to bardziej "eko" wybór niż klasyczne drzewka cięte. Wizja posadzenia choinki po świętach w ogrodzie kusi wielu kupujących, którzy często podejmują decyzję bez głębszej refleksji. Tymczasem nie każde drzewko ma szansę na dalsze życie, a samo ustawienie go w ciepłym salonie to dopiero początek. Zanim więc wybierzemy choinkę w pojemniku, warto wiedzieć, jak naprawdę wygląda jej uprawa i co musi się wydarzyć, aby po zimie mogła trafić do gruntu.
REKLAMA
Zobacz wideo Gruzja - to tutaj rodzą się bożonarodzeniowe choinki całej Europy. Nie jest to jednak nic uroczego
Czy choinka w doniczce przetrwa w domu? To możliwe, ale pod pewnymi warunkami
Nieodłącznym symbolem Bożego Narodzenia jest choinka. Wiele osób marzy o żywym drzewku, które po Nowym Roku nie trafi do kosza, ale zostanie posadzone w ogrodzie. Żeby jednak rzeczywiście mogło tam dalej rosnąć, musi od początku rozwijać się w pojemniku i mieć nienaruszony system korzeniowy. W praktyce różnie z tym bywa: część choinek doniczkowych to okazy wykopane z gruntu tuż przed sezonem, których podziemne części są mocno uszkodzone. Takie iglaki gwałtownie tracą kondycję i zwykle nie mają szans na dalsze życie. jeżeli zależy nam, by drzewko nie tylko ładnie wyglądało w domu, ale także przetrwało zimę i później przyjęło się w ogrodzie, musimy zadbać nie tylko o jego pochodzenie, ale również prawidłowe hartowanie. Choinka nie powinna trafić z mrozu prosto do ciepłego salonu. Potrzebuje kilku dni w niższych temperaturach. Najpierw około 5 stopni Celsjusza, a potem mniej więcej 10 stopni Celsjusza. Dopiero wówczas można bezpiecznie wstawić ją do domu.
Jak dbać o choinkę w donicy? Odpowiednia temperatura w pomieszczeniu to podstawa
choćby dobrze zahartowane drzewko łatwo stracić, jeżeli trafi do zbyt ciepłego pomieszczenia. Optymalna temperatura to około 20 stopni Celsjusza, a każde dodatkowe kilka stopni przyspiesza przesuszanie igieł. Choinkę ustawiamy z dala od grzejnika, kominka i nawiewu, bo gorące powietrze bardzo gwałtownie ją osłabia. Podłoże w doniczce powinno być stale lekko wilgotne, ale nie przemoknięte. Zbyt duża ilość wody szkodzi korzeniom tak samo jak jej brak. Co kilka dni warto zraszać igły, zwłaszcza jeżeli w mieszkaniu działa ogrzewanie.
Zobacz też: Co zrobić z choinką po świętach? Lepiej nie wyrzucaj jej na śmietnik
Najważniejsza zasada brzmi: nie trzymaj choinki doniczkowej w domu dłużej niż 7-10 dni. Po tym czasie roślina może wyjść ze stanu spoczynku i zacząć wypuszczać nowe pędy, co znacząco obniży jej szanse na przyjęcie się w gruncie. jeżeli zauważysz młode, jasnozielone przyrosty, oznacza to, iż drzewko "myśli", iż nadeszła wiosna. Wtedy musi pozostać w chłodnym pomieszczeniu aż do późnej wiosny, bo wystawione zbyt wcześnie na mróz zmarznie. Dopiero gdy minie ryzyko przymrozków - zwykle w drugiej połowie maja - można bezpiecznie posadzić je w ogrodzie.
Ile wytrzyma żywa choinka w doniczce? Dwa tygodnie przed świętami to termin idealny na zakup
Choinki w doniczkach są zwykle droższe, więc zakup ma sens tylko wtedy, gdy mamy pewność co do ich pochodzenia. jeżeli sprzedawca nie potrafi udowodnić, iż drzewko rosło w pojemniku od początku - lepiej odpuścić. Cięta choinka z legalnej plantacji będzie tańsza, a po świętach można oddać ją do punktu selektywnej zbiórki odpadów. Zostanie przerobiona na kompost, więc również się nie zmarnuje. Warto też pamiętać, iż liczy się czas zakupu. Nie nabywamy iglaków miesiąc przed Wigilią. Lepiej zrobić to na dwa tygodnie przed bożonarodzeniowymi uroczystościami, gdy na stoiska trafiają świeże okazy, które łatwiej zahartować i utrzymać w dobrej kondycji.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

1 dzień temu




