Od września do listopada odnotowuje się najwięcej kolizji z dziką zwierzyną

sokolka.tv 2 dni temu

Jesień to okres, w którym zwierzęta intensywnie migrują, szukają partnerów i schronienia. Szczególnie niebezpieczne są godziny poranne i wieczorne – wtedy widoczność jest ograniczona, a aktywność zwierząt największa.

Niestety, w tym czasie coraz częściej dochodzi do kolizji i wypadków z ich udziałem. Takie zdarzenia bywają tragiczne – zarówno dla zwierząt, jak i dla ludzi.

Jak uniknąć kolizji ze zwierzyną?

- Pamiętaj, iż zwierzęta często poruszają się w grupach – za jednym może iść kolejne,

- Zwolnij i zachowaj ostrożność w okolicach lasów i pól. Czasem wystarczy zmniejszyć prędkość o 10 km/h, by uniknąć zderzenia,

- jeżeli na drodze pojawi się zwierzę, nie używaj klaksonu – hałas może je przestraszyć i sparaliżować. Zamiast tego użyj świateł drogowych, by je spłoszyć,

- Hamuj ostrożnie, nie wykonuj gwałtownych manewrów – mogą one doprowadzić do poważnego wypadku,

- Wypatruj odbłysków oczu przy poboczu – to często jedyny sygnał ostrzegawczy,

- Zwracaj uwagę na znaki ostrzegawcze informujące o możliwości występowania zwierząt leśnych (A-18b).

Co zrobić w przypadku kolizji ze zwierzyną?

- Wezwij służby – zadzwoń na numer 112 i poinformuj policję o zdarzeniu. Obowiązek ten wynika z Ustawy o ochronie zwierząt; jego niedopełnienie może skutkować karą,

- Zabezpiecz miejsce wypadku – włącz światła awaryjne i ustaw trójkąt ostrzegawczy w odpowiedniej odległości,

- Nie zbliżaj się do rannego zwierzęcia – może być przestraszone i agresywne,

- Zanotuj dane – zapisz datę, godzinę i miejsce zdarzenia, a także dane ewentualnych świadków,

- Udokumentuj wypadek – zrób zdjęcia miejsca kolizji oraz uszkodzeń pojazdu.

Czy da się uzyskać odszkodowanie?

Wszystko zależy w jakim miejscu doszło do zderzenia.

Zgodnie z Ustawą o drogach publicznych, odpowiedzialność za ochronę kierowców przed dzikimi zwierzętami spoczywa na zarządcach dróg. Dlatego przy autostradach i drogach ekspresowych stosuje się ogrodzenia lub specjalne przejścia dla zwierząt, umożliwiające im bezpieczne przekraczanie jezdni. Tam, gdzie takie rozwiązania nie są możliwe, zarządcy ustawiają znaki ostrzegawcze A-18b, informujące o możliwości napotkania na drodze dzikich zwierząt.

Jeśli do kolizji doszło w miejscu oznaczonym takim znakiem, uzyskanie odszkodowania od zarządcy drogi może być trudne. Inaczej wygląda sytuacja, gdy znaku nie było – wówczas warto ubiegać się o odszkodowanie, zwłaszcza jeżeli w danym rejonie występuje liczna populacja zwierząt lub wcześniej dochodziło tam do podobnych wypadków. W niektórych przypadkach odpowiedzialność może ponosić nadleśnictwo, które ma obowiązek informować zarządców dróg o migracjach zwierząt.

Warto też sprawdzić, czy w czasie zdarzenia nie odbywało się polowanie. Spłoszone strzałami zwierzęta często nagle wbiegają na jezdnię. jeżeli do wypadku doszło w takich okolicznościach, możesz ubiegać się o odszkodowanie od koła łowieckiego organizującego polowanie.

Pamiętaj, iż to na Tobie spoczywa obowiązek udowodnienia winy zarządcy drogi lub koła łowieckiego. Dlatego niezwykle istotne jest zgromadzenie odpowiednich dowodów, takich jak:

- Wyraźne zdjęcia z miejsca wypadku (w tym pokazujące brak znaków ostrzegawczych),

- Notatka policyjna i własne oświadczenie,

- Statystyki wypadków z udziałem zwierząt lub informacje o migracjach w danym rejonie (dostępne w nadleśnictwie, policji lub kole łowieckim),

- Zeznania świadków.

Jeżeli podmiot, do którego skierujesz roszczenie, odrzuci Twoje żądanie, pozostaje Ci dochodzenie swoich praw na drodze sądowej.

/TL/

Idź do oryginalnego materiału