Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim 4 grudnia wszczęła dochodzenie w sprawie znalezienia martwego dzika zakażonego afrykańskim pomorem świń. Stan zwierzęcia wskazuje na celowe podrzucenie w rejonie dużej hodowli trzody chlewnej. Służby znalazły w czwartek kolejne cztery martwe dziki. Wszystkie przekazano do badań w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach. Do lasów wkroczyły służby.

Zdjęcie poglądowe. Fot. Warszawa w Pigułce
Minister rolnictwa Stefan Krajewski poinformował podczas piątkowej konferencji prasowej, iż prowadzone są intensywne przeszukania lasów z wykorzystaniem psów tropiących. Powiat piotrkowski to jedno z największych zagłębi hodowli trzody chlewnej w Polsce. W promieniu pięciu kilometrów od miejsca znalezienia zakażonego dzika znajduje się 58 gospodarstw, w których utrzymywanych jest ponad 7200 świń.
Państwowa Straż Łowiecka poprowadzi dochodzenie
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Dorota Mrówczyńska poinformowała, iż dochodzenie dotyczy nieustalonego sprawcy, który wszedł w posiadanie dzika dzięki niedozwolonych środków, łamiąc prawo łowieckie. Prowadzenie śledztwa prokuratura powierzyła Państwowej Straży Łowieckiej w Łodzi.
Badania wykazały, iż odnalezione zwierzę było nosicielem wirusa ASF. Truchło dzika poddano utylizacji. W toku postępowania dopuszczony zostanie dowód z opinii biegłego lekarza weterynarii w celu ustalenia przyczyny śmierci zwierzęcia, w szczególności potwierdzenia czy na tuszy dzika widoczna była przestrzelina.
Martwy dzik został znaleziony 25 listopada w lesie w pobliżu miejscowości Fałek w gminie Rozprza. Anonimowe zgłoszenie o kłusownictwie przekazano przez Krajową Mapę Zagrożenia Bezpieczeństwa. Na miejsce ruszyły służby, a lekarz weterynarii pobrał wycinki pozostałości narządów wewnętrznych do badań. Pierwszego grudnia Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach potwierdził zakażenie wirusem afrykańskiego pomoru świń.
Minister Krajewski o dowodach na celowe działanie
Minister rolnictwa podczas konferencji prasowej wyjaśnił szczegóły znaleziska. „Mamy informacje przekazane przez prokuraturę okręgową, iż zostało wszczęte dochodzenie dotyczące nieustalonego sprawcy, który wszedł w posiadanie dzika łamiąc prawo łowieckie. Naszym zdaniem jest to dowód na to, iż pierwszy ujawniony przypadek nie był zwykłym aktem kłusownictwa” – powiedział Stefan Krajewski.
Szef resortu rolnictwa podkreślił najważniejszy dowód wskazujący na podrzucenie zwierzęcia. „Na miejscu nie było narządów wewnętrznych zwierzęcia, skóry i niczego co by wskazywało, iż ten dzik był oprawiany na miejscu. Wyniki sekwencjonowania mówią, iż szczep pochodzący od podrzuconego tego dzika w powiecie piotrkowskim jest powiązany ze szczepami występującymi w Polsce. Nie można wykluczyć, iż został przywieziony z innego województwa” – wyjaśnił minister.
Główny Lekarz Weterynarii Paweł Meyer dodał, iż dzik został znaleziony na terenie podmokłym, oddalonym od zabudowań, w pobliżu dorzecza. Do nogi zwierzęcia była przywiązana linka, dzięki której było ono przetransportowane. „Te tereny były regularnie, od początku roku sprawdzane i nigdy jak do tej pory nie znaleziono padłych zwierząt, które wykazywałyby jakiekolwiek objawy choroby. Tym bardziej zastanawia, w jaki sposób oskórowany dzik znalazł się na tym terenie” – powiedział Meyer.
Akcje przeszukiwania z psami tropiącymi
Minister Krajewski poinformował o trwających działaniach służb. „Cały czas prowadzone są akcje przeszukiwań lasów, terenu z wykorzystaniem psów tropiących. W ten sposób ujawniono kolejne martwe dziki i realizowane są badania.” – powiedział szef resortu rolnictwa.
Główny Lekarz Weterynarii dodał, iż w czwartek w promieniu 1200 metrów od miejsca gdzie ujawniono podrzuconego dzika, znaleziono cztery truchła padniętych dzików. „Prowadzone są działania polegające na przeszukiwaniu tych terenów. Prowadzone są akcje z wykorzystaniem psów. Takie akcje będą jeszcze prowadzone na tym terenie. Znajdowane są truchła zwierząt padłych i poddawane są one badaniom” – poinformował Paweł Meyer.
Dodał, iż działania od samego początku są prowadzone bardzo intensywnie. Wszystkie ustalenia związane z działaniami prowadzone są również w konsultacji z Komisją Europejską. Wyniki badań z Puław mają być znane na początku przyszłego tygodnia. Od nich będą zależały dalsze decyzje dotyczące wprowadzenia ewentualnej strefy ograniczonej.
Apel ministra o zachowanie czujności
Stefan Krajewski zaapelował do hodowców trzody chlewnej o wyjątkowe przestrzeganie zasad biosekuracji. „Chcemy, żeby ta strefa była jak najmniej dotkliwa dla producentów trzody, bo przecież to został stwierdzony przypadek u dzików nie w trzodzie. To oznacza dla hodowców w województwie łódzkim, w powiecie piotrkowskim, gdzie do tej pory nie było ASF, iż muszą się zmierzyć z nowymi wydarzeniami” – wyjaśnił minister.
Podkreślił, iż biosekuracja nie daje w stu procentach pewności, iż wirus nie dostanie się do gospodarstwa, ale pomaga w ochronie stada. Minister zaapelował do rolników, zwłaszcza hodowców trzody chlewnej i myśliwych o ograniczenie wizyt w lasach. „Warto zrezygnować ze spacerów do lasów. Warto ograniczyć odwiedziny w gospodarstwach, w których prowadzona jest hodowla trzody” – powiedział Krajewski.
Z tego względu spotkanie z producentami trzody chlewnej z województwa łódzkiego odbyło się w formule online. Minister wyjaśnił, iż nie wyjeżdżali w teren, żeby dodatkowo osoby postronne nie pojawiały się w strefie. „Proszę zachować szczególną czujność w momencie, kiedy widzą państwo jakieś nietypowe tablice rejestracyjne czy też nietypowe sytuacje. Proszę wówczas o kontakt ze służbami, z inspekcjami, bo to wszystko jest w naszym dobrze pojętym interesie” – dodał szef resortu.
Co to oznacza dla czytelnika
Jeśli prowadzisz gospodarstwo z hodowlą trzody chlewnej w województwie łódzkim lub w sąsiednich regionach, koniecznie sprawdź aktualne wymogi biosekuracji. Ministerstwo Rolnictwa przeznaczyło środki na wsparcie zabezpieczeń gospodarstw, zarówno z budżetu krajowego jak i unijnego. Warto z nich skorzystać, żeby maksymalnie zmniejszyć ryzyko przeniesienia wirusa.
Jeśli mieszkasz w powiecie piotrkowskim lub okolicy, ogranicz spacery w lasach, zwłaszcza z psami. Nie zbliżaj się do martwych zwierząt. jeżeli zauważysz padłego dzika, natychmiast zgłoś to powiatowemu lekarzowi weterynarii lub policji. Nie dotykaj zwierzęcia i nie zabieraj go ze sobą.
Hodowcy powinni również ograniczyć wizyty w gospodarstwach innych rolników prowadzących chów trzody. Każdy kontakt z innymi gospodarstwami zwiększa ryzyko przeniesienia wirusa. jeżeli zauważysz nietypowe tablice rejestracyjne lub podejrzane sytuacje w okolicy gospodarstw hodowlanych, natychmiast skontaktuj się z inspekcją weterynaryjną.
W hodowlach trzody chlewnej w powiecie piotrkowskim nie stwierdzono do tej pory żadnego przypadku ASF. Służby weterynaryjne prowadzą monitoring stad i systematyczne kontrole. Decyzja o wprowadzeniu strefy ograniczonej zostanie podjęta po otrzymaniu wyników badań genetycznych, które mają pomóc w określeniu miejsca pochodzenia dzika.

1 dzień temu





