Znikną połamane gałęzie i suche konary, kształtu nabiorą także korony – ruszyły porządki w Jarze Abisynia na wiślanej skarpie w Płocku.
Ponad 600 drzew poddanych zostanie renowacji, tak by zwiększyć odporność oraz umożliwić mieszkańcom swobodne poruszanie się w okolicach.
Bezpieczniej dla mieszkańców
Jak mówi Justyna Smolińska z referatu utrzymania czystości i zieleni urzędu miasta, chodzi o to, by drzewa były bezpieczniejsze dla przechodniów.
— Jest to miejsce, które jest takim pierwszym miejscem uderzeń wiatru. Jest bardzo dużo połamanych drzew, połamanych gałęzi i różnego posuszu. I prace mają na celu spowodować, żeby te drzewa były bezpieczniejsze dla przechodniów do korzystania. Będziemy usuwać posusze, przycinać połamane gałęzie, jakieś uszkodzone gałęzie — podkreśla.
Prace potrwają do końca października
Mimo prac teren jest otwarty dla mieszkańców.
— Teren nie jest wyłączony. Prace nie dzieją się jednocześnie na wszystkich drzewach. Jest to przechodzenie z jednego drzewa na drugie drzewo, więc to są wydzielone strefy ewentualnie, a pozostała część parku jak najbardziej jest do korzystania — dodaje Justyna Smolińska.
Prace potrwają do końca października.
Koszt pielęgnacji to 168 tys. zł, z czego ponad 148 tys. zł to dotacja z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Jar Abisynia znajduje się w pobliżu rogatek dobrzyńskich, na zachód od klasztoru mariawitów.