Zwierzęta były głodzone, choć paszy nie brakowało. Skąd zmiana zachowania rolnika?

3 tygodni temu
Zdjęcie: Zwierzęta żyły w fatalnych warunkach [fot. KPP w Oleśnie]


Dlaczego rolnik z gminy Radłów nie karmił swoich zwierząt, mimo dużego zapasu paszy? W środę (17.09) informowaliśmy, iż 69-letni mężczyzna odpowie za znęcanie się nad zwierzętami po tym, jak w jego gospodarstwie odkryto wiele martwych krów i świń.

Poza tym część jeszcze żywych zwierząt była w tak złym stanie, iż inspektorzy weterynarii musieli je uśmiercić. Co istotne, w powiecie oleskim stwierdzono obecność chorób zakaźnych, więc trzeba zadbać o zwierzęta z innych gospodarstw.- Wcześniejsze kontrole w tym gospodarstwie były bez zarzutu - mówi Sebastian Konwant, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Oleśnie.- Co stało się między ostatnimi kontrolami a zdarzeniem, kiedy byliśmy ostatnio, trudno jest mi powiedzieć. Czy tak zmieniło się podejście gospodarza, czy stało się coś innego, nie mi to oceniać w tym momencie. W każdym razie to doprowadziło do dramatycznej sytuacji tych zwierząt, bo część z nich zdechła w cierpieniu.Weterynarz zaznacza, iż część zwierząt miała bardzo duże szczęście, bo pasza spadła im z dachu.- Stwierdziliśmy dużą ilość paszy. Część z tych zwierząt uratowała się tylko dzięki temu, iż zawalił się strop i ta pasza…
Idź do oryginalnego materiału