Czy na działce ROD można mieć garaż? Prawo nie zostawia wątpliwości

Czy na działce ROD można mieć garaż? Wokół tego zagadnienia narosło sporo mitów. Oaza w mieście kusi, by zbudować coś "na lata", najlepiej na fundamencie i z miejscem na narzędzia. Zanim jednak wjedzie betoniarka, warto poznać granice, które wyznaczają regulaminy. Samowolka może źle się skończyć.
Rodzinne ogrody działkowe to oddech od zgiełku miasta. Powstały z myślą o uprawach, rekreacji i spokojnych spotkaniach w cieniu drzew. Altana ma być schronieniem, a ogród miejscem relaksu, nie budowy "drugiego domu". Dlatego obowiązują tu jasno opisane zasady, zarówno w ustawie o ROD, jak i w regulaminie Polskiego Związku Działkowców, który zarządza większością ogrodów w kraju. To właśnie te przepisy określają, jakie obiekty można stawiać na działce i w jakiej formie.


REKLAMA


Zobacz wideo Student o sytuacji mieszkaniowej w Warszawie. "Ogromne ceny"


Czy na działce ROD można mieć garaż? Prawo w tej kwestii nie pozostawia wątpliwości
Wielu działkowców marzy o tym, żeby na ROD zyskać trochę więcej miejsca. Po sezonie grillowym pojawia się pokusa, by schować kosiarkę, rowery czy skrzynki narzędziowe do czegoś solidniejszego niż drewniana szopa. Tak rodzi się pomysł garażu przy altanie albo "pomieszczenia gospodarczego" z bramą. Na planie brzmi to praktycznie, w zetknięciu z regulaminem ogrodów - już mniej.
Pierwsze ograniczenie dotyczy funkcji. Działka ROD ma charakter rekreacyjno-wypoczynkowy, a centralnym obiektem jest "altana". Jej powierzchnia zabudowy nie może przekroczyć 35 metrów kwadratowych, a wysokość zależy od rodzaju dachu. Do tego można doliczyć taras, werandę lub ganek, ale maksymalnie do 12 metrów kwadratowych. Garaż nie pełni roli rekreacyjnej, więc próba doklejenia go do altany w praktyce kończy się uznaniem za osobny obiekt, niezgodny z przeznaczeniem ogrodu.


Drugim aspektem są procedury budowlane. Prawo faktycznie przewiduje ułatwienia dla małych garaży i obiektów gospodarczych do 35 metrów, ale to nie oznacza pełnej swobody. Na działkach ROD najpierw obowiązuje regulamin Polskiego Związku Działkowców, a dodatkowo trzeba spełnić zasady wynikające z Prawa budowlanego. choćby niewielki garaż zwykle wymaga zgłoszenia w starostwie i dostosowania do warunków technicznych. Chodzi m.in. o zachowanie odpowiednich odległości od granicy działki - minimum 3 metry, jeżeli w ścianie są okna lub drzwi, albo 4 metry, jeżeli ściana jest pełna. Do tego dochodzi limit wysokości i sposób ustawienia budynku. Na niewielkiej parceli ROD spełnienie tych wymagań bywa zwyczajnie nierealne.
Trzecia kwestia to konsekwencje. Budowa bez zgłoszenia i wbrew regulaminowi traktowana jest jako samowolka, a to oznacza ryzyko rozbiórki i kary finansowe. W grę wchodzi grzywna, a w skrajnych przypadkach choćby odpowiedzialność karna przewidziana w Prawie budowlanym. Swoje możliwości ma też zarząd ROD: może zażądać przerwania robót, a w ostateczności wyciągnąć konsekwencje wynikające z umowy dzierżawy. W praktyce murowany garaż z fundamentem i bramą niemal zawsze rodzi kłopoty. Rozsądniejszym wyborem jest lekka zabudowa gospodarcza mieszcząca się w definicji altany, zamiast inwestycji, która może narazić nas na kłopoty.


Działka RODFot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl


Czego nie wolno na ogródkach działkowych? Warto poznać regulamin
Lista zakazów na działkach ROD nie pozostawia dużego pola do interpretacji. Na pierwszym miejscu stoi zakaz przekształcania altany w obiekt mieszkalny. Stałe zamieszkiwanie, podział na pokoje, szczelne docieplenia i instalacje jak w mieszkaniu prowadzą do naruszenia funkcji rekreacyjnej. Drugi punkt to działalność zarobkowa. Sklepik, warsztat, wynajem altany na imprezy czy stolarka "na zlecenia" na terenie ogródków nie przechodzą.
Kolejna sprawa to spalanie odpadów. Ogniska z gałęziami, liśćmi czy śmieciami nie tylko dymią sąsiadom w okna, ale także naruszają zasady. Odpady segregujemy, a resztki roślin kompostujemy. Ogrody mają na to jasne wskazania. Porządek dotyczy też estetyki. Składowanie na działce starych mebli, opon, złomu czy części samochodowych gwałtownie kończy się wezwaniem do uprzątnięcia. Rów melioracyjny to nie miejsce na "przechowalnię", ma być drożny przez cały sezon.


Zwierzęta? Stałe utrzymywanie psów i kotów nie jest akceptowane, a ewentualny chów dopuszczonych gatunków wymaga porządku sanitarnego i limitów określonych przez zarząd. Wjazd samochodem na teren ogrodu bez zgody wspólnoty to częsty powód sporów, auta zostawia się zwykle przed bramą. Do tego dochodzą ingerencje w infrastrukturę ogrodową: bramy, ogrodzenia zewnętrzne, media. Wszelkie przeróbki wymagają zgód.


Osobny rozdział to sanitariaty i "wynalazki" wolnostojące. Toalety stawiane "po swojemu", przenośne domki-łazienki czy prowizoryczne zrzuty szarej wody nie wchodzą w grę. Na koniec - uprawa. ROD nie jest plantacją pod jeden gatunek "na produkcję". Działka ma służyć różnorodnym nasadzeniom na własne potrzeby, a monotonna uprawa towarowa łamie sens ogrodu. Wspólny mianownik wszystkich zakazów jest prosty: rekreacja i porządek. Gdy plan kłóci się z tym celem, najpewniej będzie nie do przyjęcia. Czy masz działkę ROD? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.