Jak podaje serwis „Goniec”, wielu z nas chce, by płomień na grobie bliskich trwał jak najdłużej – zwłaszcza w czasie Wszystkich Świętych. Okazuje się, iż nie potrzeba drogich zniczy ani specjalnych wkładów, by ogień nie zgasł po kilku godzinach. Wystarczy kilka prostych trików dotyczących przygotowania knota, ochrony przed wiatrem i adekwatnego ustawienia znicza, by światło pamięci płonęło spokojnie przez całą noc.
Domowe sposoby na dłużej palący się znicz
Zbliżające się Wszystkich Świętych to czas, gdy wielu z nas pragnie, by płomień na grobach bliskich trwał jak najdłużej. Okazuje się, iż wystarczy sięgnąć po dwa proste składniki z domowej kuchni – sól i olej roślinny – by znicze paliły się znacznie dłużej. Wystarczy posypać odrobiną soli powierzchnię wosku wokół knota przed zapaleniem.
Ten prosty zabieg sprawia, iż wosk topi się wolniej, a płomień staje się spokojniejszy i bardziej równomierny. W przypadku wkładów olejowych świetnie sprawdzi się też dodanie kilku kropel oleju roślinnego, który wspiera równomierne spalanie. Dzięki tym prostym trikom światło pamięci może towarzyszyć nam przez wiele godzin, choćby w chłodne i wietrzne dni.
Ten patent też warto spróbować
Serwis „Goniec”, wskazuje na jeszcze jeden, prosty patent pozwalający wydłużyć czas palenia się znicza. Wystarczy umieścić wkład do znicza w zamrażalniku na kilka godzin przed zapaleniem. Schłodzona parafina lub wosk stają się twardsze i bardziej zwarte, dzięki czemu spalają się wolniej i równomierniej.
Choć największy efekt widać na początku, niższa temperatura wkładu realnie wydłuża czas palenia i pozwala cieszyć się spokojnym, trwałym płomieniem przez wiele godzin. To prosty, a zarazem bardzo skuteczny sposób, by światło pamięci nie gasło zbyt szybko.
Długość knota ma znaczenie
Jednym z najprostszych, a zarazem najskuteczniejszych sposobów na to, by znicz palił się dłużej, jest odpowiednie przygotowanie knota. To właśnie jego długość w dużej mierze decyduje o tempie spalania i stabilności płomienia. Przed zapaleniem warto przyciąć knot do około 0,5–1 cm — dzięki temu ogień będzie równy i spokojny, a wosk nie będzie topił się zbyt szybko.
Zbyt długi knot powoduje nadmierne kopcenie i szybkie zużycie wkładu, natomiast zbyt krótki może sprawić, iż płomień zgaśnie po chwili. Warto też zwrócić uwagę na jego grubość – zbyt cienki nie utrzyma ognia, a zbyt gruby przyspieszy spalanie. Drobny gest przycięcia knota może więc znacząco wydłużyć czas, przez jaki płonie znicz i zachować jego estetyczny wygląd.
A wy, jakie macie patenty na przedłużenie czasu palenia się zniczy?