Fiskus patrzy w paragon. Masowe kontrole: brak dowodów to 75% podatku od „tajnych” pieniędzy

3 godzin temu

Urząd skarbowy zmienia front – pod lupą są już nie tylko wille i limuzyny. Kontrolerzy coraz częściej sprawdzają zwykłe zakupy: używany rower, telewizor, komputer, konsolę, a choćby sprzęt ogrodowy. o ile części ceny nie potrafisz udokumentować legalnym źródłem, fiskus doliczy podatek od dochodów nieujawnionych: aż 75% brakującej kwoty.

Fot. Warszawa w Pigułce

Dlaczego możesz wpaść, choć kupiłeś „za swoje”

System porównuje Twoje wydatki i majątek z opodatkowanymi dochodami. jeżeli w tabelach coś się nie składa – pojawia się alarm. Urząd nie opodatkuje całej transakcji, tylko różnicę, której nie umiesz wyjaśnić. Przykład: brak udokumentowanych 20 tys. zł przy większym zakupie oznacza 15 tys. zł podatku (75% z 20 tys.), plus odsetki.

„Trzymałem w skarpecie” już nie działa

Ogólne tłumaczenia o wieloletnim odkładaniu gotówki nie wystarczą. Ciężar dowodu leży na podatniku. Trzeba pokazać papiery: skąd, kiedy, na jakiej podstawie masz środki. Bez tego skarbówka uzna brakujące pieniądze za dochód z nieujawnionych źródeł.

Kto jest na celowniku

  • Duże wpłaty gotówkowe i wydatki wyższe niż wykazywane dochody.
  • Osoby, które formalnie nie zarabiają lub wykazują straty, a kupują drogie rzeczy.
  • Sprzedający i wynajmujący w internecie – po wejściu DAC7 urzędy dostają dane z platform (m.in. marketplace’y, najem krótkoterminowy).
  • Transakcje gotówkowe i przelewy bez pokrycia w dokumentach (forma płatności nie ratuje; liczy się źródło środków).

Jak się zabezpieczyć (konkretna checklista)

Zbieraj dowody pochodzenia pieniędzy:

  • wyciągi bankowe i historię rachunków,
  • umowy o pracę/zlecenie, PIT-y, decyzje o zasiłkach/odszkodowaniach,
  • umowy pożyczek (zawarte na piśmie) i ich zgłoszenie do US,
  • dokumenty spadków i darowizn (zgłoszenia SD-Z2/SD-3, przelew z tytułem „darowizna od…”),
  • potwierdzenia sprzedaży poprzednich rzeczy (umowy, faktury).

Przy większym zakupie:

  • zestaw „źródła finansowania” (oszczędności na koncie, kredyt, darowizna, sprzedaż mienia) – z papierami,
  • unikaj „wrzucania” dużej gotówki na konto tuż przed zakupem bez historii pochodzenia,
  • przechowuj faktury/umowy – minimum 5 lat.

Gdy kupujesz od rodziny/znajomych:

  • podpisz umowę i płać przelewem z jasnym tytułem („zakup roweru – umowa z dnia …”),
  • darowizny i pożyczki zgłaszaj w terminie; inaczej mogą stać się „nieujawnionym przychodem”.

Najczęstsze błędy, które kosztują fortunę

  • „Kupiłem okazyjnie, nie mam papierów” – urząd rozliczy brakujące źródło.
  • „Pożyczył mi kolega” – bez umowy i zgłoszenia to Twój nieujawniony dochód.
  • „Zapłaciłem gotówką, więc nikt nie wie” – wie; przepływy i tak widać w wydatkach vs. dochody.
  • Sprzedaż online „od czasu do czasu” bez rozliczenia – po DAC7 urzędy mają listy użytkowników i obroty.

Co robić, gdy przyjdzie pismo

  • Odpowiedz w terminie i kompletuj dowody – zwłoka działa na Twoją niekorzyść.
  • Pokaż ciągłość pieniędzy (kiedy wpłynęły i z czego).
  • Gdy sprawa jest złożona – doradca podatkowy bywa tańszy niż 75% sankcji.

Sedno: dziś fiskus sprawdza nie tylko „luksusy”. Wystarczy brak papierów do części ceny telewizora czy roweru, by zapłacić 75% podatku od niewyjaśnionej różnicy. Zadbaj o ślady pochodzenia pieniędzy zanim coś kupisz — później będzie za drogo, by tłumaczyć „bo miałem w skarpecie”.

Idź do oryginalnego materiału