– W życiu nie znalazłem większego prawdziwka – mówi z wypiekami na twarzy Tomasz Kotarski, który w sobotni poranek wybrał się na rydze. A znalazł wielkiego prawdziwka.
Dla pana Tomka Kotarskiego z Kasiny Wielkiej sobotni poranek był wyjątkowo udany. Wybrał się do lasu na grzyby, aby nazbierać rydzów. Zresztą początek października i ostatnie opady deszczu sprawiły, iż tych grzybów w lesie nie brakuje.
Nie przypuszczał, iż grzybobranie zakończy się tak okazale. Ku jego zaskoczeniu czujnym okiem wyłapał na skraju lasu prawdziwka. Pewnie, jak wielu z nas był w tej chwili przeszczęśliwy. Grzyb jest nie tylko zdrowy, ale też okazały.
– W życiu nie znalazłem większego prawdziwka, waży 2,25 kg. Nie mówię, że, gdy go zobaczyłem podskoczyłem z radości, ale ta chwila jest nie do opisania – opowiada nam pan Tomek.
Panu Tomkowi gratulujemy i życzymy kolejnych takich zbiorów, bo, jak mówi czasu w tym roku na grzybobranie nie miał za wiele. Ale, ten dzisiejszy poranek na pewno zapamięta na długo. Nie wypada nic innego, jak życzyć smacznego…



