Minął już tydzień od chwili, gdy 50-letnia Małgorzata Kulwikowska z Gdańska wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Miała tylko udać się z psem na krótki spacer i zajść do sklepu. Do dziś jednak nie wiadomo, co się z nią stało. Zrozpaczone córki nie tracą nadziei i same organizują poszukiwania swojej mamy, wierząc, iż wciąż żyje i potrzebuje pomocy.